Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Adwokat już składa odwołania

Treść

Senator Dorota Arciszewska-Mielewczyk (PiS), przewodnicząca Powiernictwa Polskiego, nie poddaje się po przegranym procesie przed niemieckim sądem z Eriką Steinbach ze Związku Wypędzonych. W najbliższym czasie ma złożyć zażalenie do Sądu Apelacyjnego w Kolonii, który utrudnia jej odwołanie się do niemieckiego Sądu Najwyższego od wyroku wydanego na korzyść Steinbach.

Erika Steinbach, przewodnicząca Związku Wypędzonych, poczuła się urażona ulotką wydaną przez Powiernictwo Polskie, na której pojawia się w towarzystwie germańskiego wojownika i żołnierza Waffen SS. Steinbach złożyła pozew do sądu niemieckiego. Wydał on wyrok korzystny dla szefowej Związku Wypędzonych, a w grudniu 2008 r. Sąd Apelacyjny w Kolonii podtrzymał to negatywne orzeczenie Wyższego Sądu Krajowego w Kolonii, stwierdzające naruszenie dóbr osobistych Eriki Steinbach. Senator Dorota Arciszewska-Mielewczyk, szefowa Powiernictwa Polskiego, musi zapłacić karę 50 tys. euro i pokryć koszty adwokatów Steinbach.
- Mój adwokat składa odwołania do drugiej instancji, czyli sądu apelacyjnego, ponieważ tam zablokowano mi możliwość odwołania się do Sądu Najwyższego. Jeśli będzie potrzeba, sprawa trafi do niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego, a potem ewentualnie do Strasburga - powiedziała nam senator Arciszewska-Mielewczyk. Zapytana, czy wpłaciła karę 50 tys. euro, stwierdza:- Kary nie wpłaciłam i nie mam zamiaru. Będę liczyła na wyrozumiałość i uwzględnienie moich argumentów przez sądy polskie, bo polskie sądy muszą wyrazić zgodę na jakiekolwiek działania komornika.
Paweł Tunia

"Nasz Dziennik" 2009-01-15

Autor: ab