Blokady na obrzeżach stolicy
Treść
Na dziś transportowcy zapowiadają blokady na obrzeżach Warszawy. - Pokażemy naszą siłę, żeby rząd przyjął sobie do wiadomości, że może to się skończyć, jak skończyło się we Włoszech - powiedział przewodniczący Związku Pracodawców Transportu Drogowego Bolesław Milewski. W związku z protestem celników i spowodowanymi przez niego kolejkami na przejściach granicznych na wschodzie Polski dziś mają protestować transportowcy. Milewski zapowiedział, że TIR-y będą blokować drogi na obrzeżach Warszawy, "aby niektórzy ludzie nie dojechali do Warszawy i nie wyjechali". Zaznaczył, że protest nie będzie trwał długo. Transportowcy oczekują na przejaw dobrej woli ze strony rządu. Jednak zdaniem przewodniczącego, "rząd z nikim się nie skontaktował". - Wytrzymałość naszych kierowców, jak również nas, już sięga granic - ostrzegał Milewski. - Zwracam się do rządu, ale zwłaszcza do celników z Porozumienia Białostockiego, aby wykazali serce i szacunek do innego człowieka. Ich sprawy są ich sprawami, natomiast nie mogą niszczyć, gnębić, poniżać innych ludzi - powiedział Milewski. Transportowcy dają rządowi i celnikom na porozumienie dwa, trzy dni. W razie fiaska rozmów można się spodziewać eskalacji protestu. - Damy krótki przykład jutro w Warszawie, a potem damy większy, tak jak było we Włoszech, że może zabraknąć żywności, innych wielu rzeczy - zapowiedział Milewski. W grudniu ubiegłego roku Włochy zostały sparaliżowane przez trzydniowy strajk kierowców firm transportowych. W całym kraju zabrakło benzyny i podstawowych artykułów. GLK "Nasz Dziennik" 2008-01-28
Autor: wa