Mistrzyni nie chce być gwiazdą
Treść
Justyna Kowalczyk nie zdążyÅ‚a nacieszyć siÄ™ medalami mistrzostw Å›wiata, a już wczoraj udaÅ‚a siÄ™ w podróż do Lahti, gdzie w weekend odbÄ™dÄ… siÄ™ kolejne zawodnicy Pucharu Åšwiata w biegach narciarskich. Dobra wiadomość dla kibiców naszej wspaniaÅ‚ej zawodniczki brzmi: bojowy duch wciąż jest w niej mocny. ZÅ‚a - zmogÅ‚a jÄ… choroba, przez którÄ… w Finlandii nie da rady wykrzesać z siebie wszystkich siÅ‚ i możliwoÅ›ci.
Zdrowotne problemy, najczęściej przeziÄ™bienia i grypy, sÄ… zmorÄ… biegaczy. Czasem wystarczy moment, brak czapki na gÅ‚owie, jedno zawianie, by wyczerpany i podatny na wirusy organizm coÅ› zÅ‚apaÅ‚ i wówczas rozpoczynajÄ… siÄ™ problemy. Kowalczyk już lekko kaszlaÅ‚a dzieÅ„ przed "zÅ‚otym" biegiem na 30 km, potem choroba zaatakowaÅ‚a jÄ… mocniej. - UciekaÅ‚am, jak mogÅ‚am, przed antybiotykami, na szczęście siÄ™ udaÅ‚o. Przykro mi z tego powodu, bo na pewno nie bÄ™dÄ™ w Lahti w peÅ‚nej dyspozycji, z drugiej strony nie powinno być źle - powiedziaÅ‚a wczoraj tuż przed odlotem do Finlandii. W sobotÄ™ dwukrotna mistrzyni Å›wiata pobiegnie w sprincie, w niedzielÄ™ na 10 km technikÄ… dowolnÄ…. Powalczy z caÅ‚ych siÅ‚, da z siebie wszystko, bo taki ma charakter. Na ile jej jednak pozwoli zdrowie, trudno dziÅ› stwierdzić. - Wiem, że wiele osób wierzy, że zakoÅ„czÄ™ sezon na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej Pucharu Åšwiata. I być może faktycznie tak bÄ™dzie, ale chyba jeszcze nie teraz. DziÅ› to maÅ‚o prawdopodobne z kilku powodów, choroba jest jednym z nich. ZostaÅ‚y nam do rozegrania jeszcze dwa sprinty klasykiem, w których niezwykle silna jest Petra Majdić i na 99 procent je wygra. W Å›wietnej dyspozycji jest liderka cyklu Aino-Kaisa Saarinen i trudno siÄ™ spodziewać, by nagle jÄ… straciÅ‚a. Ja w szczytowej formie chciaÅ‚am być na mistrzostwach w Libercu, byÅ‚y one moim najważniejszym celem na obecny sezon - przyznaÅ‚a Polka, która zajmuje aktualnie trzecie miejsce w pucharowej klasyfikacji. Ma 83 pkt straty do Majdić i 109 do Saarinen, z drugiej strony czwartÄ… FinkÄ™ Virpi Kuitunen wyprzedza o zaledwie 72 "oczka". Emocje, aż do ostatniego startu, zapowiadajÄ… siÄ™ zatem gigantyczne, niczego nie można przesÄ…dzić.
Ostatnie tygodnie byÅ‚y dla Kowalczyk wyjÄ…tkowe, szczęśliwe, radosne i szalone zarazem. BÅ‚yskawicznie staÅ‚a siÄ™ wielkÄ… gwiazdÄ… polskiego sportu, "królowÄ… zimy", "JustynÄ… wielkÄ…", co pozostaje trochÄ™ w sprzecznoÅ›ci z jej skromnoÅ›ciÄ… i pragnieniem przede wszystkim spokoju. Jak siÄ™ w tej nowej sytuacji odnajduje? - ChciaÅ‚am spÄ™dzić fajny poniedziaÅ‚ek w Krakowie. Gdy wyjechaÅ‚am z domu, po 10 kilometrach spostrzegÅ‚am, że jestem Å›ledzona. Pan myÅ›laÅ‚, że go nie widzÄ™... Przez póÅ‚ dnia nie mogÅ‚am zrealizować swoich planów, wreszcie wstÄ…piÅ‚am do PZN i odwoÅ‚aÅ‚am wszystkie. Nie chciaÅ‚am skazać swoich przyjacióÅ‚ na niezapowiedzianÄ… sesjÄ™ fotograficznÄ…, grzecznie wróciÅ‚am do domu - przyznaÅ‚a. OczywiÅ›cie zawodniczka wie doskonale, iż teraz jej życie może wywrócić siÄ™ do góry nogami, że status gwiazdy wiele w nim zmieni. - O Libercu dÅ‚ugo nie zapomnÄ™, jestem pewna, że wy, dziennikarze, przynajmniej do igrzysk w Vancouver bÄ™dziecie mi o nim przypominać co krok. ZresztÄ… sama uważam, że o tym, co dobre, trzeba pamiÄ™tać, bo to daje motywacjÄ™, ale też nie można siÄ™ tym za bardzo napawać, bo to pierwszy krok ku zatraceniu - powiedziaÅ‚a mistrzyni Å›wiata, dodajÄ…c: - A tak naprawdÄ™ marzÄ™ o spokoju, bym mogÅ‚a z boku sobie pracować i raz na jakiÅ› czas zbierać owoce. GwiazdÄ… nie bÄ™dÄ™, jestem narciarkÄ…, biegi sÄ… tym, co kocham robić, i to siÄ™ nie zmieni. Nie interesujÄ… mnie plebiscyty, nie Å›ledzÄ™ ich, bardziej od popularnoÅ›ci ceniÄ™ sobie dobry wynik.
Przynajmniej do Wielkanocy, gdy sezon się zakończy, tego spokoju Kowalczyk mieć jednak nie będzie.
Piotr Skrobisz
"Nasz Dziennik" 2009-03-05
Autor: wa