Przejdź do treści
Przejdź do stopki

O przyszłość piłki

Treść

Niewykluczone, że w niedalekiej przyszłości w piłce nożnej i innych grach zespołowych zacznie obowiązywać zasada 6+5 - zabezpieczająca prawa zawodników krajowych. O jej zgodności z prawem unijnym, jak również superlicencjach i zakazie transferów nastoletnich zawodników rozmawiali w Biarritz ministrowie sportu 27 państw Unii Europejskiej. - Zasada 6+5 oznacza zabezpieczenie praw krajowych piłkarzy. Gdyby ją wprowadzić w życie, to w drużynie Chelsea na boisko wybiegałoby minimum sześciu Anglików. Wiemy, jak to jest teraz - kto bogatszy, ten może kupić najlepszych piłkarzy i wystawić w składzie samych cudzoziemców - powiedział sekretarz stanu w MSiT Adam Giersz. Choć proponowana przez FIFA zasada godzi w prawo o wolnym przepływie siły roboczej w krajach Unii, ma szansę na przeforsowanie. Co ciekawe, jej wprowadzeniem w życie zainteresowane są też inne federacje sportów drużynowych, m.in. koszykówki i rugby. W obradach brał udział przewodniczący UEFA Michel Platini, który przedstawił ministrom dwa projekty - o superlicencjach (na jej podstawie weryfikacja klubów odbywałaby się na poziomie europejskim, obecnie jest w gestii krajowych federacji) i zakazie transferów młodych piłkarzy. - Dziś wielkie kluby podpisują umowy z rodzicami nastoletnich piłkarzy, co Platini dosadnie nazwał "handlem dziećmi". W przyszłości takie praktyki będą zabronione - dodał Giersz. Pisk, PAP "Nasz Dziennik" 2008-12-03

Autor: wa