Reszczyński dowiedział się o zwolnieniu z... radia
Treść
Wiceszef Informacyjnej Agencji Radiowej Polskiego Radia Wojciech Reszczyński został odwołany. To kolejne zmiany kadrowe w Polskim Radiu, jakich dokonuje nowy, dwuosobowy zarząd Polskiego Radia tworzony przez p.o. prezesa Roberta Wijasa i członka zarządu Michała Dylewskiego. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że o odwołaniu redaktor Reszczyński dowiedział się... przypadkiem, przysłuchując się wczorajszej konferencji prasowej w gmachu Polskiego Radia.
- Redaktor Reszczyński został odwołany, ponieważ dochodziły do nas informacje, że nie stanowi zgodnego tandemu ze swoim przełożonym, szefem IAR Tomaszem Wawrzeńskim - wytłumaczył krótko Wijas.
W środę odwołano dotychczasowego szefa radiowej Trójki Krzysztofa Skowrońskiego, którego zastąpiła wieloletnia dziennikarka Programu III Magda Jethon. - Każdy prezes ma prawo dobierać sobie współpracowników, ale Trójka odniosła ogromny sukces, stworzyliśmy z jej zespołem coś niepowtarzalnego - przełamaliśmy tę niemoc mediów publicznych, pokazaliśmy, że można robić misję, która jest jednocześnie ciekawa. Rosła słuchalność i przerywanie tego jest grzechem - komentował swoje odwołanie Skowroński. Z odwołaniem Skowrońskiego nie zgadza się część Rady Nadzorczej Polskiego Radia. - To odwołanie to działanie na szkodę spółki - ocenił wiceprzewodniczący rady nadzorczej Bogusław Kiernicki. Zapowiedział, że część rady na pewno będzie się domagała wyjaśnień w tej sprawie. Czekamy na zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia rady nadzorczej, o które wnioskowaliśmy tydzień temu, i wtedy będziemy żądać wyjaśnień - zapewnił Kiernicki.
Kierownictwo PR tłumaczy zmiany m.in. trudną sytuacją finansową spółki, która zanotowała ok. 13 mln zł straty za ubiegły rok. Winą za ujemny wynik finansowy obecne kierownictwo PR obarcza poprzedni zarząd, czyli odwołanych w styczniu br. prezesa Krzysztofa Czabańskiego i wiceprezesa Jerzego Targalskiego.
- Polskie Radio ma kłopoty finansowe, ale te kłopoty nie pojawiły się z wczoraj na dzisiaj. Jest rzeczą oczywistą, że istniała w zarządzie Polskiego Radia stabilna większość, zdolna podejmować wszelkie decyzje, i te racjonalne, i nieracjonalne, i zmniejszające koszty, i je zwiększające. To, co chcemy osiągnąć jako zarząd dwuosobowy, to przywrócenie płynności finansowej i zachowanie misyjnego charakteru anten - mówił wczoraj Robert Wijas. - Audyt, który zarządził właściciel spółki, czyli minister skarbu, wskazuje na to, że były podejmowane decyzje finansowe, które doprowadziły do tego, że radio odnotowało tak brzydki wynik finansowy. Jest sporo ciekawych rzeczy w tym audycie, ale nie możemy go udostępnić. W każdym razie audyt sprawdził mniej więcej około 5 proc. dokumentów spółki. Żadna firma nie jest w stanie sprawdzić wszystkiego Polskie Radio rocznie wytwarza ponad 250 tys. dokumentów finansowych. Audyt wykazał dużą niegospodarność poprzedniego zarządu, niestety - sprecyzował przewodniczący Rady Nadzorczej PR Adam Hromiak. Zapowiedział też, że kłopoty finansowe spółki mogą być przyczyną zawieszenia trwającego obecnie konkursu na dwóch członków zarządu Polskiego Radia. O zamknięcie postępowania zaapelowały do RN związki zawodowe. Przesłuchanie sześciu kandydatów na fotele prezesów odbędzie się 7 marca, wtedy też zapadnie decyzja, czy postępowanie będzie kontynuowane.
Izabela Borańska
"Nasz Dziennik" 2009-02-27
Autor: wa