Więcej dla sędziów Trybunału
Treść
Pensje sędziów Trybunału Konstytucyjnego będą ustalane na podstawie odrębnej ustawy tak, aby ich wysokość była niezależna od decyzji rządu i parlamentu. W ten sposób wzmocniona ma zostać niezależność TK. Projekt takiej ustawy przygotował prezydent Lech Kaczyński i w tym tygodniu prace nad nim rozpocznie Sejm. Prezydent proponuje także znaczne podniesienie wynagrodzeń w Trybunale. Prezydencki projekt przewiduje odejście od wynagradzania zgodnie z tzw. systemem "R", który powiązany jest z decyzjami budżetowymi, co zdaniem Kancelarii Prezydenta ma "charakter w dużej mierze polityczny". Chodzi o to, że teraz to rząd i parlament ustalają wysokość pensji sędziów TK. System ten różni się też od sposobu wynagradzania sędziów naczelnych organów władzy sądowniczej - Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego. Dlatego ma on zostać do nich upodobniony. Prezydent proponuje, aby tak jak w sądach powszechnych, wysokość pensji w TK była ustala w oparciu o tzw. kwotę bazową (obecnie jest to prawie 1500 zł). Sędzia Trybunału otrzymywałby wynagrodzenie równe wielokrotności kwoty bazowej - w projekcie zapisano, że będzie to 8,8. Według zamierzeń projektu, rozwiązanie to służyć będzie zniwelowaniu różnic w wysokości wynagrodzeń kierownictwa i sędziów Trybunału w stosunku do kierownictw oraz sędziów SN i NSA. W konsekwencji przyniesie podniesienie wynagrodzeń w Trybunale średnio o blisko 10 procent. To oznacza koszt dla budżetu rzędu 1,45 mln zł rocznie. Projekt dotyczy także waloryzacji uposażeń sędziów Trybunału w stanie spoczynku i świadczeń wypłacanych rodzinom byłych sędziów Trybunału. Projekt już został pozytywnie zaopiniowany przez Krajową Radę Sądownictwa. Zenon Baranowski "Nasz Dziennik" 2008-11-06
Autor: wa