Wino, małpki i Palikot
Treść
Kancelaria Prezydenta poinformowała, że alkohol zakupiony przez gospodarstwo pomocnicze kancelarii przeznaczony jest na potrzeby cateringu samolotowego "zgodnie z obowiązującymi standardami na pokładach samolotów".
Na zakupione w lutym i kwietniu miniaturowe alkohole, tzw. małpki, Kancelaria Prezydenta miała wydać prawie 3 tys. złotych. Radio Zet poinformowało, że w kwietniu zamówiono 60 buteleczek wódki i 120 whisky, a w lutym - 96 miniaturek wódki, 120 whisky i 96 koniaku. Z tej okazji czołowy poseł Platformy Obywatelskiej Janusz Palikot wezwał prezydenta Lecha Kaczyńskiego do ustąpienia z urzędu i podjęcia "stosownego leczenia". "Małe buteleczki z alkoholem kupują zwykle ludzie, którzy chcą przykryć swój problem z alkoholizmem - mieszczą się one w kieszeni marynarki, można je opróżnić w czasie krótkiej wizyty w toalecie, można niespostrzeżenie wlać wódkę do kieliszka z colą, można łyknąć w samochodzie. To wygodne, poręczne i typowe; ludzie, którzy nie mogą przeżyć bez paru "lufek" dziennie, lubią ten format" - napisał na swoim internetowym blogu Palikot, wywodząc swoje myśli być może z własnego doświadczenia.
W przeciwieństwie do Kancelarii Prezydenta na żadne "małpki" nie rozdrabnia się za to kancelaria premiera Donalda Tuska, "przepijając" dziesiątki tysięcy złotych. - Niedawno media donosiły, że Kancelaria Prezesa Rady Ministrów wydała na wino około 70 tys. zł, co może oznaczać, iż codziennie w kancelarii premiera, pomijając weekendy, wypija się od kilku do kilkunastu butelek. Być może to podczas tych "degustacji" powstają te bzdurne wpisy na blogu Janusza Palikota - ironizował poseł Prawa i Sprawiedliwości Tomasz Dudziński.
W sprawie zakupu "małpek" Kancelaria Prezydenta wydała nawet oświadczenie, informując, że alkohol w małych opakowaniach zakupiony został na potrzeby cateringu samolotowego "zgodnie z obowiązującymi standardami na pokładach samolotów". "Jakiekolwiek inne, pojawiające się w mediach sugestie, dotyczące przeznaczenia alkoholu zakupionego na potrzeby cateringu na pokładzie samolotu, są bezpodstawne i godzące w dobre imię Kancelarii Prezydenta RP" - czytamy w oświadczeniu.
Artur Kowalski
"Nasz Dziennik" 2009-04-20
Autor: wa